Toyota Supra: Nie umiera mimo Z4
Fani Toyoty Supry mogą odetchnąć z ulgą - legendarna nazwa tego sportowego samochodu na pewno pozostanie na rynku przez najbliższe lata. Sean Hanley, wiceprezydent ds. sprzedaży, marketingu i operacji franczyzowych Toyota Australia, potwierdził w rozmowie z Car Expert, że marka Supra nie zniknie w najbliższym czasie.
Choć Hanley nie był do końca precyzyjny co do przyszłości samego modelu, zapewnił, że Toyota nie planuje wycofania się z marki Supra. „Nie ma planów, aby wycofać markę Supra w tej firmie samochodowej. Wiem to na pewno” - stwierdził.
Nawet jeśli BMW zamierza zakończyć produkcję Z4 - mechanicznego bliźniaka Supry - w 2026 roku, to nie oznacza, że Toyota równie szybko zrzeknie się Supry. „BMW nie jest Toyotą. To, że Supra miałaby zakończyć swoją historię, jest jedynie spekulacją” - dodał Hanley. „Szczerze mówiąc, nie spodziewam się, że marka Supra zniknie. Wcale.”
Na szczęście Hanley zdaje sobie sprawę z wagi nazwy Supra w ofercie Toyoty. Nawet jeśli obecna generacja A90 miałaby zakończyć swoją produkcję w 2026 roku, nie spodziewajmy się kolejnej przerwy trwającej 22 lata, jak miało to miejsce po czwartej generacji.
„Nazwa Supra ma długą historię. To niezwykle ważna marka” - zauważył Hanley. „Jeśli uda się to dobrze poprowadzić, ludzie zaczną dostrzegać naszą markę i pomyślą: 'Wow, to fajna marka. Robią świetną robotę, wiedzą, co robią.'”
Byłoby miło, gdyby A90 Supra pozostała na rynku jeszcze przez kilka lat. Wciąż wygląda tak dobrze, jak przy premierze i należy do grona najbardziej emocjonujących sportowych samochodów w swoim przedziale cenowym. Oferuje także jedną z nielicznych konfiguracji z silnikiem rzędowym-sześciocylindrowym, manualną sześciobiegową skrzynią i napędem na tylne koła. Jeśli zatem 2026 ma być rokiem, w którym zakończy się era Supry, cieszy fakt, że Toyota docenia tę markę i z pewnością zaprezentuje coś nowego w przyszłości. Miejmy nadzieję, że tym razem nie będziemy musieli czekać kolejnych dwóch dekad na nowy model.